www.SEKCJA IX.fora.pl

Rob

jak w temacie.
po długich bojach z moim gb v3 ustaliłem, że prawdopodobnie ztarła się zębatka silnikowa i naprawa gb wogóle nie wymagała rozbierania go - ale co tam po 10 próbie złożenia wszytkiego do kupy chyba mogę już stwierdzić, że znam ten sprzęt całkiem dobrze i żaden gb v3 mi nie straszny. mam jednak problem z zębatką silnika - nie robiłem tego, nie wiem jak się to robi, na necie nie znalazłem filmów ani instrukcji demontażu i montażu nowej takiej zebatki, więc jeżeli ktoś już to robił to pomoc byłaby mile widziana.
a tak a propos - czy 416, którą ma Alek nie miała podobnego problemu? radetzky udało się coś z tym wtedy zrobić?

radetzky

nie udało. on spiłował zebatkę brzeszczotem ale nie zdołał nałozyć drugiej.

JEZUS

jest tam mały bolec Shocked

wybiłem go i nic...... Idea

kombinowałem siłowo,nadrabiałem sprytem i nic wbiłem bolec z powrotem i mam nadzieje że nie będzie trzeba kupować nowego silnika Rolling Eyes

Rob

trochę pogłówkowałem i udało się coś zdziałać bez zdejmowania zębatki silnikowej - założyłem większą podkładkę na pierwszą zebatkę gb oraz podniosłem silnik delikatnie. póki co wszystko działa sprawnie - nawet lepiej niż na początku, swoją drogą ciekawe ile pochodzi, ale jak już pieprznie to trzeba będzie chyba nowy silnik albo cały gb kupować. jutro skręcam replike do kupy i mam nadzieję że w niedzielę będzie szaleństwo.

a tak w ogóle to po tym złożeniu do kupy gb rof mi się na nim podniósł - nie wiem jakim cudem (silnik i bakteria ta sama)

ps. konkluzja z moich poszukiwań na przeróżnych sklepach jest taka : znalazłem specjalny klucz do demontażu zębatki silnikowej na specshopie

[link widoczny dla zalogowanych]

jednak cena tego klucza wraz z ceną nowej zębatki silnikowej, w porównaniu do nowego, nawet dobrego, silnika jakoś mi się nie kalkuluje. więc kombinowanie z zębatką silnika nie bardzo ma dla mnie jakilkowiek sens - lepiej chyba kupić nowy silnik.