www.SEKCJA IX.fora.pl

radetzky

Jesli uda się zebrać ze cztery osoby to proponuję przepompownię. Krótka hardcorowa strzelanka z użyciem wszystkiego co jest dostępne (np. podchodzenie snajpera, szturm z klamkami i inne klasyczne akcje). Godzina do uzgodnienia. Może wieczór dla odmiany? A może sobota wieczór? Co komu pasuje. Pisać w postach dzień i godzinę.
(Jeśli ktoś zagląda na inne fora i widzi że któraś grupa w pobliżu organizuje cos niech kopsnie linka)

JEZUS

mi pasuje cała sobota Laughing

i niedziela popołudniu Wink

strzelanie wieczorem jest naprawdę czadowe ta adrenalina no i chłodniej Laughing

niedziela od 13-14 Idea

D.B.S. robią coś u siebie lub jadą do szczuczyna

s!eNa

mi narazie wszystko pasuje takze sie pisze na to co powiecie ;]

Bolek

jestem za !!!!! też pisze się na to

Jason

Lipa niestety w tym tygodniu musze odpasc ;/;/;/ , zeby w next tygodniu wrocic z wieksza moco...fps

radetzky

wymagana liczba uczestników została osiągnięta. rzucam pierwszy termin: sobota godz. 18.00?

JEZUS

Radku troszkę wcześniej o 15 lub 16 Question

i oczywiście strzelamy się na szajs-pompki,klamki,sprężyny Razz

Bolek

fajnie może być sobota ale moja sprężyna padła "emka" za mocna wiec zostaje mi tylko klamka chyba że ktoś z was ma jakąś sprężynę pożyczyć?
p.s.
termin sobota o 16 tam gdzie zwykle?

radetzky

ok punkt 16.00 Sklejka. Strzelamy się na wszystko. Ja biorę kuszę

s!eNa

o 16 tam gdzie zawsze Smile

obym tylko shotguna mial bo nie wiem czy pawel sprzedal go a jakby co ma ktos gaz do pistoletu ?

S.I.E.N.A

Strzelba sprzedana. Ja odpadam, bo m i buty umarły, a nowe zamówię dopiero w następnym tygodniu, jak tylko kaska wpłynie na konto.

Pozdr.

s!eNa

to w takim razie nie mam z czego strzelac Sad

JEZUS

ja mam 2 sztuki komuś pożyczę Laughing

JEZUS

i było całkiem fajnie 7 osób i miejsce nowe Wink

szkoda że nie zatrzymaliśmy tego wesela Embarassed

była by to nasza pierwsza brama Crying or Very sad

radetzky

No i chciej tu zorganizować kameralną strzelankę. Nie da rady Very Happy

Fakt że Ziółek nie miał akumulatora, mSiena zgubił baterię do magazynka, Kosa miał niepodający magazynek, wszyscvy nie mieli kulek no i wreszcie to że czekaliśmy 1,5 h na zbierającą się ekipę wcale mnie nie zdenerwowało Evil or Very Mad

To że wjechaliśmy jakims biednym ludziom na podwórko i straszylismy im psa (czy tam on nas:-) wreszcie zjedliśmy im jabłka i ostrzelaliśmy wiśnie to też nic takiego. Na szczęście jutro powtórka Very Happy