www.SEKCJA IX.fora.pl

s!eNa

niestety doznalem kontuzji i ledwo chodze tazke odpadam Sad

chyba ze sie poprawi moj stan do jutra to przybede ... Sad

((((

Rob

mogą być kłopoty z czerwonymi szmatami - na wszelki wypadek darku weź kilka jak masz taką możliwość. zobaczę czy coś uda mi się skombinować więcej Smile

zabawa zapowiada sie przednia.

Inddemon

Heh... przednia powiadasz.... ekhem Razz

no w każdym razie jak odpadł Siena to będzie przynajmniej po równo Razz

. Szkoda, ze nas tak mało (choć coś mi mówi ze za tydzień będzie pełna opcja Very Happy

), nic to poradzimy se Very Happy

. Na miejscu omówimy co i jak. To do jutra. Pozdrawiam

Jason

Cało noc bolał mnie cholernie ząb a z rana znowu... do tego ta pogoda .

Przepraszam ze mnie zabrakło ale kompletnie się dzisiaj nie nadawałem do czego kol wiek ;/

Rob

z miejsca chcę podziękować za super zabawę. jedna z najlepszych strzelanek na jakich byłem. wywaliłem prawie tysiąc kulek a nieczęsto mi się to zdarza. teren niesamowity Smile

pozdrawiam i do zobaczenia za tydzień.

SPUN

Teren świetny, klimat rozgrywki rewelacyjny, ciekawy i "szybki" scenariusz.
Liczę na rozbudowę koncepcji w większym gronie uczestników.

S.I.E.N.A

Było to co tygrysy lubia najbardziej:
- szybkie akcje,
- skradanie i podchodzenie przeciwnika,
- emocje,
- świetny, zróżnicowany teren,
- patrol z zasadzka i próba uratowania rannego, czyli mnie Smile

Pozdr i do zobaczenia na kolejnej edycji. Mam nadzieję, że w większym gronie.

Inddemon

Witam
Cieszę się, że się podobało... szkoda że była nas tak mało, ale faktycznie było baaardzo fajnie. Co do "scenariuszy" (bo scenariuszami to ich nie odważę się nazwać), to tak naprawdę były to tylko epizody czy też raczej - hym... zagrania taktyczne/rodzaje działań?...sam nie wiem jak to nazwać.
W każdym razie:
1. Infiltracja/przenikanie przez teren wroga
2. Oderwanie się od wroga - walka z pościgiem
3. Patrol wybranego rejonu (np strumień) i ostrzał snajpera
4. Ewakuacja rannego z pola walki, pod wrogim ostrzałem.
Raczej scenariuszami nazwać w żadnym razie nie można. Fakt, faktem że się nabiegaliśmy, naczołgaliśmy, nachodziliśmy i koniec końców troszeczkę strzelania też było. Do domu wróciłem cały mokry, mięśnie nóg jeszcze czuję, ale akcję z patrolem i bandażowaniem Sieny - niezapomniane (właśnie S.I.E.N.A. - następnym razie jak już oberwiesz to weź postaraj się dostać w ramie - prawe udo o wiele trudniej się bandażuje Razz

- zwłaszcza jak kulki Spuna śmigają nad głową Razz

).
Pozdrawiam i do następnego

s!eNa

ojjj bo narobilem sobie ochoty tylkoooo Very Happy

czekam z niecierpliwoscia na nastepna akcje na ktorej sie zjawie w 10000000000% Smile